Dzień zaczęłam z uśmiechem, spadł śnieg! Za oknem biało, mroźno, w radiu LAST CHRISTMAS. Czyżby okres zimowo-bożonarodzeniowy został otwarty? Mam nadzieję,że tak. Uwielbiam to. Ciepła herbata, koc, swetry, czapki, szaliki, kozaki( w moim przypadku workery) świeczki, lampki, przygaszone światło, pruszący śnieg .... Jestem wariatem, kto normalny lubi jak go mróz szczypie w policzki, jak dygocze na przystanku ?
Tegoroczny "mój ulubiony okres" będzie jednym z lepszych. Czuję w sobie siłę na zmianę, na patrzenie z optymizmem, zorganizowanie siebie oraz swojego czasu. Postaram się przybliżyć do swoich marzeń (tych realnych). Jednym z nich jest sesja w studiu zdjęciowym, które będzie zorganizowane w ramach warsztatów fotograficznych na które uczęszczam. Fotografia jest moją pasją. Uwielbiam patrzeć na świat przez ten mały obiektyw, łapać ulotne chwile, atmosferę i uczucia. Chcecie pooglądać troszkę moich zdjęć?
Dziwne, jeszcze wczoraj topiłam smutki w małym, wieczornym drineczku ( tak, czasami spożywam lubie się czegoś napić - troszkę wódki z colą light raz na jakiś czas chyba nikomu nie zaszkodzi). Wieczorem dostałam jakiegoś doła, czułam jakby moje życie pozbawione było sensu. Byłam taka samotna i bezradna. Wy też macie jakieś stany depresyjne? Na szczęście nic wieczorem nie zjadłam! Sukces! Chociaż tyle, uświadomiłam sobie iż jedzenie szczęścia nie da.
Przepełniona euforią niedzielę poświęcam trochę na ogarnięcie szkoły. Właśnie skończyłam odrabiać angielski, polski, matme, przygotowywać lekcje z chemii. Oby tej motywacji i pogody ducha nie zabrakło na kolejne dni.
Dzisiejszy bilansik :
ś (koło 9.00) banan+zieona herbata z cytryną ( 98 kcal)
II ś ( około 11-12) 2 kawy z mlekiem i przyprawą korzenną ( koło 60 kcal)
o ( po 14.00) gałka ziemniaków z jakimś sosem z sosera ( kcal ? )
Dziękuję za komentarze, to dla mnie wielkie wsparcie i duży uśmiech na mojej twarzy. Dziękuję wam :*
to last christmas już leci w radiu? też to uwielbiam:D od razu czuję święta i tak samo kocham te wieczory, kiedy za oknem delikatnie pada śnieg, a w oddali migoczą światełka. tylko mróz mnie przeraża, dlatego wolę jesień;) pewnie, ze też mnie łapie mała depresja co jakiś czas, nagle wszystko przestaje mieć sens, nie wychodzę z pokoju, unikam wszystkich.
OdpowiedzUsuńzdjęcia z wielką chęcią zobaczę:) bilans piękny. oby tak dalej:*
chyba obydwie jesteśmy nienormalne bo ja uwielbiam śnieg i bez żadnego al zamieszkałabym na Alasce ;D
OdpowiedzUsuńokres bozonarodzeniowy jest magiczny, ale momenatmi denerwuje.. zwlaszcza ilosc jedzenia :<
jak fajnie ze masz motywacje zeby sie uczyc! musisz mi jej troche pozyczyc!
Ładnie trzymasz dietę :) Chętnie też zobaczyłabym Twoje zdjęcia. Może zimowa pogoda da Ci więcej inspiracji do zdjęć ;) Bo śnieg wygląda pięknie na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry bilans . Dodaj może jakieś ćwiczenia?
OdpowiedzUsuńi oczywiście pokaż nam swoje zdjęcia :>
Też mam tyle centymetrów wzrostu ,
co Ty i też chcę schudnąć : )
Życzę powodzenia! : ) Będę tu zaglądać!
jejciu, też jesteś ze świętokrzyskiego? :)
Usuń